Ładowanie

Burmistrz i rada miejska pozostają na stanowiskach

Adam Krupa burmistrz - foto: bip.glubczyce.pl

Referendum w sprawie odwołania burmistrza Głubczyc Adama Krupy oraz Rady Miejskiej zakończyło się niepowodzeniem – frekwencja była zbyt niska, by głosowanie mogło zostać uznane za ważne. Zarówno burmistrz, jak i radni zachowują swoje funkcje.

Referendum odbyło się w niedzielę, 22 czerwca 2025 roku. Lokale wyborcze były otwarte w godzinach 7:00–21:00. Mieszkańcy otrzymywali dwie karty do głosowania: jedną dotyczącą odwołania burmistrza, drugą – rady miejskiej.

Aby referendum było wiążące, musiało w nim wziąć udział co najmniej 3/5 osób, które uczestniczyły w wyborach samorządowych wiosną 2024 roku. Dla skutecznego odwołania burmistrza do urn musiało pójść minimum 5 312 osób, a dla rady – 5 314. Z nieoficjalnych danych wynika jednak, że głos oddało jedynie około 2 000 osób, co oznacza, że próg frekwencyjny nie został osiągnięty. Mimo że ponad 95% głosujących opowiedziało się za odwołaniem burmistrza i rady, wynik referendum nie zostanie uwzględniony.

To już drugie w tym roku referendum przeprowadzone w Głubczycach. Poprzednie, dotyczące planów budowy farm wiatrowych na terenie gminy, również zakończyło się zbyt niską frekwencją – wyniosła ona 25%, podczas gdy wymagany próg wynosił 30%. Mimo to władze lokalne zdecydowały się uszanować wolę mieszkańców i zadeklarowały rezygnację z planów lokowania wiatraków.

Niezadowolenie z przebiegu wcześniejszego referendum – w tym zarzuty o niewystarczające informowanie mieszkańców – było jednym z głównych powodów zainicjowania próby odwołania burmistrza. Adamowi Krupie zarzucano również nierówne traktowanie poszczególnych sołectw, natomiast radzie miejskiej – tworzenie nadmiernej liczby komisji i generowanie niepotrzebnych kosztów.

Z kolei przeciwnicy referendum wskazywali, że jego organizacja miała na celu przejęcie władzy w gminie. Wsparcie dla inicjatywy udzielali politycy Prawa i Sprawiedliwości, w tym poseł Kamil Bortniczuk oraz Justyna Zielińska – sekretarz opolskich struktur partii i kandydatka na burmistrza w wyborach z 2024 roku, która wówczas nie zdobyła stanowiska.


Share this content: